2015-03-19

Nieudolność państwowej służby zdrowia i "chory" system NFZ otworzył już nie "ścieżkę, ale autostradę" rozwoju biznesu medycznego, który rośnie się bardzo dynamicznie. Prywatne kliniki i gabinety zapewniają znacznie lepsze usługi i opiekę pacjentom którzy płacą krocie za zabiegi na które musieliby czekać kilkanaście a nawet kilkadziesiąt miesięcy.

Zyskują na tym wszyscy: właściciele tych biznesów, sowicie opłacani lekarze i pacjenci ... poza pacjentami z Polski, którzy płacą "podwójnie" - na opiekę zdrowotną w publicznej służbie "zdrowia" z której najczęściej nie korzystają, bo wybierają prywatne usługi medyczne.

„Rzeczpospolita” podaje że z usług polskich klinik i gabinetów, głównie stomatologicznych i chirurgii plastycznej, skorzystało w ubiegłym roku blisko 390 tys. obcokrajowców .

Jednak patrząc z biznesowego puntu widzenia, inwestycja i otwarcie zakładu medycznego może być bardzo dochodową działalnością. Którą często i chętnie odkupują korporacje medyczne również z polskim kapitałem. Dla przykładu dobra lokalizacja prywatnej przychodni i spora grupa pacjentów regularnie korzystająca z takich usług może być łakomym kąskiem dla inwestorów i właścicieli biznesów medycznych.

Show more